Forum Franciszkańska Młodzież Oazowa w Rzeszowie Strona Główna Franciszkańska Młodzież Oazowa w Rzeszowie

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ukrywacze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Franciszkańska Młodzież Oazowa w Rzeszowie Strona Główna -> Różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CIOTKA




Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:09, 16 Lis 2006    Temat postu:

hehe rozbroiło mnie stwierdzenie: "to swiadczy tylko o nim samym, ze sam tak postepuje i ma taki problem". Hm... to moze wytłumaczysz mi po co mialby to pisac skoro ten gosc sie tak zachowuje? Uwazam ze takie osoby - postepujace w taki sposob... działają 'nie na forum, a po katach" i nie wierze w to ze chciałby ukazac problem w szerszym gromie skoro sam taki posiada. Hm, dziwne to co napisałaś...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monia




Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 17:51, 17 Lis 2006    Temat postu:

Chodzilo mi o to, ze kazdy moze byc "Gosciem"... i ze ja jestem tego zdania, zeby rozmawiac o tym, co nam sie nie podoba w prost, a nie na forum (bo po co maja inni wiedziec zewnatrz, nie obrazajac tu przy tym "Goscia" co sie dzieje u nas we wspolnocie) Co nam da pisanie na forum, jesli jedno bedziemy pisac (przy tym, nie wszyscy beda wlaczeni w dyskusje, chociaz zwiazane to jest z OAZA), a robic bedziemy co innego, to sorki ale po co to cale zamieszanie!!! Nie lepiej bedzie, jak wszyscy usiadziemy razem i rozwiazemy ten temat wspolnie?????????????????????


aaa... jeszcze jedno rozumiem pisac na forum jakies ogloszenia, pozdrowienia, humor itp., a co innego pisac o takich powaznych sprawach jak np. tam powyzej, gdzie nie wszystkim jest latwo sie otworzyc we Wspolnocie, a co dopiero na forum. To tyle co chcialam napisac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CIOTKA




Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:36, 17 Lis 2006    Temat postu:

tzn ja widze to nawet pozytywnie ze jesli nie potrafimy rozmawiac we wspolnocie na jakies konkretne niepuste tematy a na forum jakos to nam wychodzi no to jak najbardziej - dobre i to. Fakt faktem ze inni nie musza wiedziec o naszych zaistniałych porglemach ale jesli wielu ludzi nie potrafi sie otworzyc jesli jestemsy twarza w twarz i powiedziec co tak na prawde myslą... wiec....? Ja sie np ciesze z tego ze tu na forum powstal temat bardzo kontrowersyjny i chyba potrzebny do obgadania i jest on poruszany przez 'ludzi' (nas).
A co do Goscia - wcale nie musi być w 'naszym' temacie. On nie odnosi swoich spostrzeżen do NAS tylko do OGOLNEJ SYTUACJI - a to jest jednak roznica.
Cytat:
MONIA:
Co nam da pisanie na forum, jesli jedno bedziemy pisac a robic bedziemy co innego, to sorki ale po co to cale zamieszanie!!!
dlatego powtarzam: BĄDZMY KONSEKWENTNI I ŚWIADOMI SWOICH CZYNÓW

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magda_trybulka




Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 18:50, 17 Lis 2006    Temat postu:

A skad wiecie ze Gosc ktory to napisal jest z rzeszowa??

Ja nie traktuje tego tematu jako wielkiego zamieszania tylko jak jednen z wielu tematow do dyskusji.

A zreszta jak chcesz usiasc i o tym wszystkim pogadac skoro dla niektorych nie jest mozliwe wypowiedzenie podczas wspolnotowej rozmowy na tematy nie dotyczac oazy a co dopiero na taki nasz wspolny problem???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magda_trybulka




Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 18:51, 17 Lis 2006    Temat postu:

A i jeszcze jedno....
Jestem ciekawa co nas admin na to wszystko ma do powiedzenia?? SmileSmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gaba Lichota
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żeszuf

PostWysłany: Sob 9:14, 18 Lis 2006    Temat postu:

magda_trybulka napisał:
Jestem ciekawa co nas admin na to wszystko ma do powiedzenia?? SmileSmileSmileSmile


Hmm... co ma do powiedzenia?
Myśle, że pewnych spraw nie da się poruszyć tak na "forum oazy", znaczy na spotkaniu sobotnim. Ja sama z doświadczenia to wiem... że ciężko jest tak czasami coś konktetnego powiedzieć. Ale myśle, że to jest już kwestia tej osoby na ile ona się otworzy na wspólnote. Ja np. robie małe postępy Wink (przynajmniej tak myśle) bo patrząc na początek mojego chodzenia na oaze, MIAŁAM straszny problem powiedzenia nawet jednej Zdrowaśki na różańcu... poprostu mnie zatykało i tak samo było z czytaniem na Mszy... no i tak samo było z wypowiadaniem sie przy wspólnocie.
Ale trzeba też brać pod uwage, że ta osoba co się nie wypowiada przy wszystkich poprostu nie ma nic do powiedzenia tak najnormalniej w świecie, lub nie wie jak to może przekazać innym to co ma na myśli...

A to co Ciotka napisała...
Ciotka napisał:
tzn ja widze to nawet pozytywnie ze jesli nie potrafimy rozmawiac we wspolnocie na jakies konkretne niepuste tematy a na forum jakos to nam wychodzi no to jak najbardziej - dobre i to.


No nie zgodziłabym się z tym do końca. Bo popatrz kto się wypowiada w tym temacie. Osoby które przeważnie wypowiadają się przy całej wspólnocie i wegłog mnie nie jest to tak dokońca dobre... skoro i tak wypowiadają ciągle te same osoby.
No a widzisz może tutaj post jakiejś osoby co mało się wypowiada przy oazie???
Zastanawiające troche Wink

Heh... siem rozpisałam troszke... mam nadzieje, że zrozumieliście wszyscy co miałam na myśli Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magda_trybulka




Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 13:04, 18 Lis 2006    Temat postu:

Hmmmmmm Gabrysia nie wiem czy czytalas wszystko ale juz napisane bylo ze nie chodzi o osoby ktore nie potrafia sie otworzyc.

No ale to co napisalas jest dla mnie zastanawiajace. Jak mozna nie miec tak porpostu nic do powiedzenia np. na temat ewangelii?????? Nie potrafisz wymienic chociaz jedengo zdania ktore cie w niej uderzylo? Przeciez nie chodzi o to zebysmy niewiadomo jak pieknie sie wypowiadali. Mow to co myslisz - poprostu.

A co do tego ze pisza tu tylko osoby ktore zawsze zabieraja glos... hmmmm no coz.... Chyba cos jest niewporzadku skoro wyswietlen jest bardzo duzo a postow nawet polowy z tego nie ma. Piszesz ze skoro wypowiadaja sie ciagle te same osoby to chyba nie jest do konca dobre? a wiec co moze my mamy sie wyciszyc a wy (czyli niewypowiadajace sie osoby) zaczniecie cos mowic? Wtedy bedzie dobrze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magda_trybulka




Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 13:06, 18 Lis 2006    Temat postu:

P.S Ciesze sie z Twoic postepow Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gaba Lichota
Administrator



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żeszuf

PostWysłany: Sob 14:15, 18 Lis 2006    Temat postu:

A Więc tak... czytałam te wszystkie posty i nawet jako admin mam takowy obowiązek wszystko czytać Wink
Hmmm... no uderza ewangelia... ale np. co mam mówić jak już to co miałam (chciałam) powiedzieć było powiedziane...? A nawet jeśli... to może czasem kogoś nie uderzyś rozważane słowo... bo i tak bywa. Magda to już jest sprawa każdego z osobna... dlaczego jest tak a nie inaczej... dlaczego to ona się nie wypowiada.

A pisząc to, że piszą ciągle te same osoby nie miałam na myśli, że macie nie pisać, że to jest złe... wręcz przeciwnie... Ale też tym pisaniem (czy też mówieniem) powinniśmy poniekąd zachęcać innych... cięgnąć je za język... (ale tego to już się nie pytaj jak) Wink

Np. najlepszym przykładem jest wczorajsza adoracja... dlaczego tyle ludzi nic nie mówiło... przecież napewno miały za co dziękować, prosić, uwielbiać, przepraszać Pana Boga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paulinka:)




Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:39, 18 Lis 2006    Temat postu:

hm... przeczyatłam sobie to wszytsko co tu jest napisane i myśle że rajce leżą po opby stronach. czasami wydaje mi się, że niektóre osoby czują się troche stłumione przez osoby które stale się wypowiadają ( m. in. przeze mnie też) i próbowałam znaleźć sposób jak zachęcić te osoby by nie bały się powiedzieć tego co myślą... pomysłów wiele ale jak je realizować? myślę że trzeba na to popatrzeć troche jak na takie małe dzieci w pierwszej klasie Smile pierwsza lekcja, pierwszy dzień w szkole zazwyczaj dzieci nic nie móówią bo sie wstydzą, albo są przekrzyczane przez tych odważniejszych rówieśników. jednak nauczyciel stara się dotrzeć do każdego ucznia z osobna. czasami zapyta, czasami uśmiechnie się. próbuje zdobyć zaufanie tych przestraszonych dzieci. myślę że powinniśmy spróbować dotrzeć do osób które się nie wypowiadają. tylko trzeba zrobić to delikatnie. czasem zapytać podczas rozważanie ewangelii " a co ty o tym sądzisz?", "może Tobie zapadło jakieś szczególne zdanie z tej ewangelii?" czasami trzeba komuś dodać odwagi. zwrócić się właśnie do niego, a nei ogólnie do wspólnoty. czasem żeby się ktoś otworzył trzeba go zauważyć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CIOTKA




Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:14, 18 Lis 2006    Temat postu:

co do tych osób ktore stale sie wypowiadają... zgadzam sie po częsci z obiema stronami. Wypowiadają sie ciągle te same osoby co przy całej wspolnocie... a dlaczego tak się dzieje? dlaczeg inny nie mają... odwagi? zeby sie odezwac. Znalałzabym pare osob ktore mialy by coś do powiedzenia na ten temat ale nie wiem dlaczego tego nie robią.
Moze jest tez tak ze nie ktorzy nie dostrzegli takich problemow i dla nich jest to temat w ktorym nie maja nic do powiedzenia, ale sa tez pewnie ludzie ktorzy po prostu boja sie ujawniac, albo swojego zdania na ten temat albo jeszcze cos innego. No niestety, kazdy jest innnym typem osobowosci... A to ze sie wypowiadaja te same osoby no to co by bylo gdyby one tego nie robily.... wiele tematow nie bylo by poruszanych... wiec moze to ze MY sie odezwiemy np w tym temacie da innym do myslenia i zauwazenia pewnych mysle ze dość istotnych spraw...
A co do (np.) Ewangelii. Sama tez tak mam ze nie potrafie sie czasami otwierac i rozumiem to zachowanie - znam to po sobie, ale bez pracy nie ma kołaczy. Musimy pracowac nad sobą moi drodzy, bo inaczej nigdy sie nie otworzymy i bedziemy zwalac na to ze 'tacy jestesmy'.
Wspolnota nie jest tylko po to żeby BRAĆ ale zeby tez DAWAC. Nie mozemy byc tylko biernymi uczestnikami ktorzy tylko chłoną to wszystko co inni - czasami nieliczne jednostki, dają z siebie i jeszcze spotykają sie z niezrozumieniem, a czasami jeszcze z potraktowaniem tego kogoś jako egoiste. Ja np nie wnosze tego wszystkiego w nasza oaze dla siebie, dla wałsnej satysfakcji, zeby poczuc sie dobrze. Gdybym miała tak robić... to pewnie spotykalibysmy sie już tylko w niedziele na dziewiątce... Robie to dla NAS - nie tylko ja. Dlatego porazką jest dla mnie to gdy widze bezowocna prace i zlewcze nastawienie ludzi do tego na czym mi zalezy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CIOTKA




Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:30, 18 Lis 2006    Temat postu:

ta wcześniejsza notka była jeszcze przed naszym spotkaniem dzisiejszym a teraz chciałam dodac, że... schodzimy z tematu. Mysle ze 'gość' nie miał na mysli ludzi cichych, mało otwartych, wstydliwych itepe itede. Nie, nie, nie. Nie o to chodziło. Pozwolicie ze przytocze słowa:
Gość Smile napisał:
Przyjaźn na gadu gadu, rozmawianie o problemach za plecami zainteresowanych osób, "miłe" prywatne rozmowy, zero kontaktu wpolnotowego. Siedzenie w zamknietych, małych grupkach, nie wlaczanie sie we wspolne rozmowy, komentowanie wszystkiego z boku, zamiast otwarte mowienie co jest nie tak, a co nam sie podoba...

to chyba jest dość jasne... przynajmniej dla mnie bardzo.
Tak jednym zdaniem: chodzi o osoby ktore są najprościej mówiąć obłudne, często o dwoch twarzach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CIOTKA




Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:36, 18 Lis 2006    Temat postu:

Gaba Lichota napisał:

Ja np. robie małe postępy Wink (przynajmniej tak myśle)
(...) no i tak samo było z wypowiadaniem sie przy wspólnocie.


Nie są to puste słowa... stad ten uśmiech na rozwązaniu Ewangelii w Twoją stronę Smile ... oby tak dalej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiunia :)




Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:41, 18 Lis 2006    Temat postu:

no to moze ja sie wypowiem... Smile Ciotka napisala że wspolnota nie jest tylko po to zeby brac ale zeby tez dawac. zgadzam sie w tym w 100 procentach i postaram sie moze bardziej otwierac na rozwazaniach ewangelii czy czyms innym. a to ze ludzie nie chca sie wypowiadac na forum calej wspolnoty przy np rozwazaniu ewangelii moze byc spowodowane z dwoch powodow. mysle ze jednym z nich moze byc to ze sa zrazeni do jakiejs osoby i boja sie przy niej cos powiedziec bo ktos sie zacznie smiac czy bedzie pozniej cos mowil. a drugim powodem moze byc tez to ze poprostu chodza na oaze dla zabicia czasu i nie chca sie formowac dalej czy poznawac Boga. sory ze to tak dziwnie napisalam ale nie umiem tego umiescic w slowach Smile pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiunia :)




Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:42, 18 Lis 2006    Temat postu:

sorki ale tyle to pisalam ze juz Ciotka zdazyla napisac dwa posty Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Franciszkańska Młodzież Oazowa w Rzeszowie Strona Główna -> Różne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin